Wirtualny Sejm

Kajetan Kurka

Wysoka Izbo!
Panie i Panowie posłowie!

Człowiek, który nie pracuje rozleniwia się. Po pewnym czasie może zatracić zupełnie umiejętność normalnego funkcjonowania w społeczeństwie. Skazaniec siedzący w więzieniu jest obciążeniem dla społeczeństwa, koszty jego utrzymania są wysokie, a rezultaty resocjalizacji zazwyczaj odwrotne do zamierzonych. Czy państwo może sobie pozwolić by na ulicę wracali niezresocjalizowani kryminaliści, którzy kilkanaście lat spędzonych w więzieniu wykorzystali na zdobywanie kontaktów w światku przestępczym, do tego zupełnie tracąc normalne zdolności życia w społeczeństwie?

Ustawa LPR proponuje więźniom pewien wybór. Skazaniec ma szansę dorobić się, zdobyć doświadczenie zawodowe i po odbyciu wyroku powrócić do społeczeństwa jako szanowany, zresocjalizowany, obywatel. Trzeba zaznaczyć, że umieszczenie skazanego w MRPR może nastąpić na jego wniosek lub za jego zgodą. Nie ma więc ryzyka nadużyć, czy praktyk rodem z Rosji...

Co ważne, nasza ustawa nie nakazuje budowy takich ośrodków. Jeżeli rząd uważa, że jeszcze nie czas, nie ważne z jakiego powodu, może podobnych ośrodków nie budować. Minister w drodze rozporządzenia decyduje o ilości i charakterze Miejsc Resocjalizacji Poprzez Pracę, nie ma więc ryzyka przekroczenia planów budżetowych itd.

LPR jak zwykle skłonny jest iść na kompromisy, wydaję się nam jednak, że ustawa została napisana w sposób nie mogący budzić żadnych zastrzeżeń.

Mikołaj Liściowski

Panie marszałku!
Wysoka Izbo!
PiS w pełni popiera ustawę. Uważam nawet, że powinno się wprowadzić obowiązkowe obozy pracy dla więźniów, oczywiście wyłączając tych starszych bądź chorych. Nie może być tak, że podatnicy utrzymują więźniów.
Dzkiękuję

Kajetan Kurka

Wersja z drobnymi poprawkami technicznymi.

Maria Stern

Panie Marszałku!
Wysoka Izbo!

Polskie Stronnictwo Ludowe na pewno poprze ustawę. Więźniowie sami będą pracować na swoje utrzymanie, to bardzo dobry pomysł.

Dziękuję.

Tomasz Berling

Panie Marszałku !
Wysoka Izbo !

Samoobrona poprze ustawę autorstwa LPR. Praca dla więźniów jest potrzebna, żeby zarabiali na swoje utrzymanie, oraz mieli jakiekolwiek oszczędności, gdy z więzienia wyjdą. W okresie Polski Ludowej przy każdym zakładzie karnym istniał zakład pracy i było to świetnym rozwiązaniem. Neoliberałowie te zakłady polikwidowali, dlatego powinno się je otworzyć na nowo.

Michał Ajna

Panie Marszałku,
Wysoka Izbo!

Klub Platformy Obywatelskiej nie zajął stanowiska w kwestii przedstawionego projektu. Nasi posłowie w głosowaniu nad nim mogą kierować się własnym uznaniem.

Dziękuję.

Jan Okojski

W pełni poprę tę ustawę. Dosyć utrzymywania przez nas tych darmozjadów.

Gość

Jan Okojski jest graczem nieaktywnym.

Michał Ajna

Wygląda na to, że właśnie się uaktywnił Wink

Gość

Panie Marszałku,
Wysoka Izbo,
Szanowne Panie Posłanki i Panowie Posłowie!

Zakład karny ma być miejscem zadumy, w którym możliwe będzie przemyślenie swojego dotychczasowego postępowania i resocjalizacja. Nie może on być kolonią karną, w której więźniowie pracują. Nietrudno wyobrazić sobie sytuację, w której obywatele specjalnie będą chcieli trafić do więzienia, byleby tylko mieć pracę...

SLD nie poprze tej ustawy.

Dziękuję.

Nie obchodzi mnie to. Jest nieaktywny, nie ma prawa głosu. Jak chce grać, to niech sobie idzie do LPR. Ja w SLD prawicowców nie potrzebuję!

Michał Ajna

Panie Marszałku,
Wysoka Izbo!

Zakład karny nie powinien być ani ośrodkiem wypoczynkowym, ani katownią. Ale powinien być on miejsce odbywania kary i więźniowie pewne prawa powinni mieć ograniczone w stosunku do reszty społeczeństwa.

O ile idea, by więźniowie sami zarabiali na swe utrzymanie jest słuszna, o tyle jak słusznie zauważyła posłanka Kozłowska, projekt ten mimowolnie daje więźniom swego rodzaju przywileje na rynku pracy. Będą oni mogli pracować, odbywać kursy, zdobywać doświadczenie zawodowe. Paradoksem jest to, że uczciwy obywatel, który nie popełni żadnego przestępstwa, za to popadnie w bezrobocie, tych perspektyw może być pozbawiony, może znaleźć się w położeniu gorszym niż więzień, skazaniec.

Między innymi dlatego projekt ten wzbudza moje wątpliwości.

Kajetan Kurka

Wysoka Izbo!
Szanowni państwo!

Oczywiście więzień, nawet dziś, jest w uprzywilejowanej pozycji do obywatela. Przecież dostaje za darmo jedzenie, leki, i dach nad głową! Za darmo - i to jest problem. Co innego jak na siebie zapracują.

Pani Kozłowska mówi o refleksji. Do najgłębszej refleksji dochodzi przecież podczas pracy! Gdyby filozofowie całe dnie spędzali leżąc do góry brzuchem jak więźniowie, dostając wszystko za darmo, dalej bylibyśmy w średniowieczu.

Kajetan Kurka

Debata zamknięta